Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
w dwudziestym szóstym roku życia, ohoho, toć to wielka sztuka, mój panie! A przy tym jesteś moim kochankiem, wszyscy o tym wiedzą. I to musisz mieć na względzie, bowiem nie jestem stworzona dla byle kogo. Życie i los ugięły karku przed tobą, mój chłopcze.
- Trudno, by natura dała piękniejszą oprawę rozumowi. Kiedy cię nie widzę, Leonio, wydaje mi się, żem śnił, iż cię kiedykolwiek posiadałem, a kiedy jesteś obok mnie, duszę się z braku odwagi, by się zbliżyć do ciebie. Kiedy rozmawiam z tobą, czuję ból w głowie od natężenia umysłu, który stara się pojąć zawiłą genialność twych myśli. Tak początkowo
w dwudziestym szóstym roku życia, ohoho, toć to wielka sztuka, mój panie! A przy tym jesteś moim kochankiem, wszyscy o tym wiedzą. I to musisz mieć na względzie, bowiem nie jestem stworzona dla byle kogo. Życie i los ugięły karku przed tobą, mój chłopcze.<br>- Trudno, by natura dała piękniejszą oprawę rozumowi. Kiedy cię nie widzę, Leonio, wydaje mi się, żem śnił, iż cię kiedykolwiek posiadałem, a kiedy jesteś obok mnie, duszę się z braku odwagi, by się zbliżyć do ciebie. Kiedy rozmawiam z tobą, czuję ból w głowie od natężenia umysłu, który stara się pojąć zawiłą genialność twych myśli. Tak początkowo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego