Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
blisko mi do alterglobalistów głoszących ideę równości narodów.

Martwi mnie tylko, że o te idee nie walczę tak bardzo, jak powinienem. Choć z drugiej strony robię wszystko, co w mojej mocy. Na studiach często inicjuję dyskusje polityczne, powoli stając się ekspertem od idei socjalistycznych. Przekonuję, że polityka jest konieczna w rozwoju świata i że bez niej zapanowałby totalny chaos. Roznoszę ulotki, rozwieszam plakaty. Chcę mieć czyste sumienie, że zrobiłem wszystko, by konstytucja europejska nie weszła w życie. Żeby przypadkiem do naszej rodziny europejskiej nie zakradła się Turcja, bo według mnie im więcej krajów, tym mniej Europejczyków. Ale za to więcej kłopotów
blisko mi do alterglobalistów głoszących ideę równości narodów. <br><br>Martwi mnie tylko, że o te idee nie walczę tak bardzo, jak powinienem. Choć z drugiej strony robię wszystko, co w mojej mocy. Na studiach często inicjuję dyskusje polityczne, powoli stając się ekspertem od idei socjalistycznych. Przekonuję, że polityka jest konieczna w rozwoju świata i że bez niej zapanowałby totalny chaos. Roznoszę ulotki, rozwieszam plakaty. Chcę mieć czyste sumienie, że zrobiłem wszystko, by konstytucja europejska nie weszła w życie. Żeby przypadkiem do naszej rodziny europejskiej nie zakradła się Turcja, bo według mnie im więcej krajów, tym mniej Europejczyków. Ale za to więcej kłopotów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego