swoim. Po zdjęcie z papieżem Osobny rozdział stanowią od początku pontyfikatu stosunki z Polską i kontakty z polskimi politykami. Przed 15 laty przyjęcie przez papieża Lecha Wałęsy jako przywódcy "Solidarności" miało charakter gestu moralnego i politycznego poparcia. Było wtedy odstępstwem od watykańskiej reguły. Dziś spotkanie papieża z prezydentem to już rutyna, której wymaga protokół wizyty w każdym kraju. Kiedy w styczniu 1987 r. do Watykanu przybył gen. Wojciech Jaruzelski, Polska nie miała jeszcze stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską. Przyjęty został jednak przez papieża z honorami należnymi głowie państwa, ale nigdy ze strony Stolicy Apostolskiej - poza oficjalnym, zwyczajowo lakonicznym komunikatem o audiencji