Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wywiad z dziewczyną z telefonicznej agencji 0-700...
Rok: 2003
Nie wytrzymałabym tego.
I potem już nigdy nie zadzwonił. Wiedział, że zepsuł wszystko tą propozycją. Poczuł się odrzucony. Pytałam o niego inne dziewczyny z 0-700. Do nich też nie dzwonił.
Serce płonie
w telefonie
nasłuchuje ciepłych głosów
i nie sposób
już zrozumieć
co trza umieć
aby przy tym
nie rwać włosów
Ten wiersz napisała moja koleżanka z 0-700. I tak właśnie było. Zetknięcie z prozą życia, ale również szalone emocje.
Kiedyś zadzwonił z hospicjum mężczyzna, który miał guza na aorcie. Fenomen tego telefonu polegał na anonimowości. Dziewczynie w kawiarni dużo trudniej powiedzieć, że się niedługo umrze.
Chętnie rozmawiała z
Nie wytrzymałabym tego. <br>I potem już nigdy nie zadzwonił. Wiedział, że zepsuł wszystko tą propozycją. Poczuł się odrzucony. Pytałam o niego inne dziewczyny z 0-700. Do nich też nie dzwonił. <br>&lt;div1&gt;Serce płonie <br>w telefonie<br>nasłuchuje ciepłych głosów<br>i nie sposób<br>już zrozumieć<br>co &lt;orig&gt;trza&lt;/&gt; umieć<br>aby przy tym <br>nie rwać włosów&lt;/&gt;<br>Ten wiersz napisała moja koleżanka z 0-700. I tak właśnie było. Zetknięcie z prozą życia, ale również szalone emocje.<br>Kiedyś zadzwonił z hospicjum mężczyzna, który miał guza na aorcie. Fenomen tego telefonu polegał na anonimowości. Dziewczynie w kawiarni dużo trudniej powiedzieć, że się niedługo umrze. <br>Chętnie rozmawiała z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego