Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
nikt nie odczuwa bólu. Musiał jednakże mieć na gębie wyraz boleściwy, bo fiołkowe oczy zamgliły się i zwilgotniały. Po rozbitej głowie Adasia zaczęła krążyć myśl:
"Ach, żebym ja tak mógł zasuszyć sobie te łzy na pamiątkę! Bardzo jestem ciekawy, czy dałoby się to zrobić?"
Usłuchał łzami oblanej prośby i nie rwał się do wstawania. Panna Wanda codziennie zmieniała bandaże na uszkodzonej głowie, zwijając je własnymi rękami. - Ach, czemu ma tylko dwie ręce? - Pani Gąsowska karmiła go lekkim pożywieniem, a zacny profesor, pragnąc przysłużyć mu się w jakikolwiek sposób, spędzał muchy z jego twarzy. Czasem wpadał do pokoiku matematyk, zapełniał go brodą i
nikt nie odczuwa bólu. Musiał jednakże mieć na gębie wyraz boleściwy, bo fiołkowe oczy zamgliły się i zwilgotniały. Po rozbitej głowie Adasia zaczęła krążyć myśl:<br>"Ach, żebym ja tak mógł zasuszyć sobie te łzy na pamiątkę! Bardzo jestem ciekawy, czy dałoby się to zrobić?"<br>Usłuchał łzami oblanej prośby i nie rwał się do wstawania. Panna Wanda codziennie zmieniała bandaże na uszkodzonej głowie, zwijając je własnymi rękami. - Ach, czemu ma tylko dwie ręce? - Pani Gąsowska karmiła go lekkim pożywieniem, a zacny profesor, pragnąc przysłużyć mu się w jakikolwiek sposób, spędzał muchy z jego twarzy. Czasem wpadał do pokoiku matematyk, zapełniał go brodą i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego