Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
jego mocodawca, który już bez dalszych ceregieli przystępuje do ubijania interesu:
Jego Ekscelencja:
- Ile skrzynek z "zamorskim błotem" ma pan na pokładzie?
Kapitan Forster:
- Około dwustu.
Jego Ekscelencja:
- Wszystko przeznaczone dla Namoa?
Kapitan Forster:
- Będziemy starali się sprzedać je tutaj.
Jego Ekscelencja:
- Mądrze czynisz. Dalej na wybrzeżu urzędnicy są niesamowicie rygorystyczni. Jak się dowiaduję, na Amoy przemytnicy zostali niedawno ścięci.
Kapitan Forster:
- Nie zamierzamy płynąć na Amoy.
Jego Ekscelencja:
- Powtarzam, że działasz rozważnie. A więc zakładamy, że tu będziesz wyładowywał swe skrzynki.
Kapitan Forster:
- Za przyzwoleniem Jego Ekscelencji.
Jego Ekscelencja:
- Moje pozwolenie, że się tak wyrażę, zależne jest od twych propozycji
jego mocodawca, który już bez dalszych ceregieli przystępuje do ubijania interesu:<br> Jego Ekscelencja:<br> - Ile skrzynek z "zamorskim błotem" ma pan na pokładzie?<br> Kapitan Forster:<br> - Około dwustu.<br> Jego Ekscelencja:<br> - Wszystko przeznaczone dla Namoa?<br> Kapitan Forster:<br> - Będziemy starali się sprzedać je tutaj.<br> Jego Ekscelencja:<br> - Mądrze czynisz. Dalej na wybrzeżu urzędnicy są niesamowicie rygorystyczni. Jak się dowiaduję, na Amoy przemytnicy zostali niedawno ścięci.<br> Kapitan Forster:<br> - Nie zamierzamy płynąć na Amoy.<br> Jego Ekscelencja:<br> - Powtarzam, że działasz rozważnie. A więc zakładamy, że tu będziesz wyładowywał swe skrzynki.<br> Kapitan Forster:<br> - Za przyzwoleniem Jego Ekscelencji.<br> Jego Ekscelencja:<br> - Moje pozwolenie, że się tak wyrażę, zależne jest od twych propozycji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego