Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Arsenał Gorzowski
Nr: 6
Miejsce wydania: Gorzów Wielkopolski
Rok: 1998
pani. - Nie, nie! - potrząsa głową kobieta, kiedy zdziwiony wskazałem palcem na jeden ze szkiców - Ten pałac, to letnia rezydencja Radziwiłłów, którą mieli w Rosi. Bo oni każdego lata zjawiali się u nas w Rosi z córkami. Wie pan, te obrazy to kuzyn namalował, bo on proszę pana pięknie maluje i rysuje. - Starsza pani dobrze pamięta swój dom: zachowane wspomnienie wzmocnione kolorowym kawałkiem obrazu. Jej pamięć wyraźnie zachowała duży budynek z ogrodem i krzewami, z których latem tak wiele można było zerwać owocowych słodkości. - Kuzyn potrafi pięknie malować, namalował dla nas nasz dom, na pamiątkę.
- Proszę mówić wyraźnie, ale nie krzyczeć! - kuzyn
pani. &lt;q&gt;- Nie, nie!&lt;/&gt; - potrząsa głową kobieta, kiedy zdziwiony wskazałem palcem na jeden ze szkiców &lt;q&gt;- Ten pałac, to letnia rezydencja Radziwiłłów, którą mieli w Rosi. Bo oni każdego lata zjawiali się u nas w Rosi z córkami. Wie pan, te obrazy to kuzyn namalował, bo on proszę pana pięknie maluje i rysuje.&lt;/&gt; - Starsza pani dobrze pamięta swój dom: zachowane wspomnienie wzmocnione kolorowym kawałkiem obrazu. Jej pamięć wyraźnie zachowała duży budynek z ogrodem i krzewami, z których latem tak wiele można było zerwać owocowych słodkości. &lt;q&gt;- Kuzyn potrafi pięknie malować, namalował dla nas nasz dom, na pamiątkę.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Proszę mówić wyraźnie, ale nie krzyczeć!&lt;/&gt; - kuzyn
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego