Typ tekstu: Książka
Autor: Adamski Jerzy
Tytuł: Świat jako niespełnienie albo samobójstwo Don Juana
Rok: 2000
dzieciństwa i pewnej siebie głupoty czy naiwności. Nic nie wiem o tym, że za kilkanaście dni na dworcu w Zdołbunowie, właśnie siłą inkorporowanym do zachodniej Ukrainy radzieckiej, przeżyję nagły przeskok z dzieciństwa w dorosłość. Już to gdzie indziej opisałem, to nagłe podjęcie odpowiedzialności za innych, bezradnych, ta nagła decyzja poniesienia ryzyka.
Świat jest dla mnie mostem na Sanie w mieście Medyka, tuż pod Przemyślem, wracamy z ewakuacyjnego wygnania w ZSRR do domu, czyli do niemieckiej Generalnej Guberni, która jeszcze niedawno była państwem polskim - wracamy piechotą, w tłumie innych "bieżeńców", "Fluechtlinge", "uchodźców" przez długi, żelazny most nad rzeką, ten most pod naszymi
dzieciństwa i pewnej siebie głupoty czy naiwności. Nic nie wiem o tym, że za kilkanaście dni na dworcu w Zdołbunowie, właśnie siłą inkorporowanym do zachodniej Ukrainy radzieckiej, przeżyję nagły przeskok z dzieciństwa w dorosłość. Już to gdzie indziej opisałem, to nagłe podjęcie odpowiedzialności za innych, bezradnych, ta nagła decyzja poniesienia ryzyka. &lt;gap&gt; <br>Świat jest dla mnie mostem na Sanie w mieście Medyka, tuż pod Przemyślem, wracamy z ewakuacyjnego wygnania w ZSRR do domu, czyli do niemieckiej Generalnej Guberni, która jeszcze niedawno była państwem polskim - wracamy piechotą, w tłumie innych "bieżeńców", "Fluechtlinge", "uchodźców" przez długi, żelazny most nad rzeką, ten most pod naszymi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego