Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
zapytania. Tematy przybierały bowiem postać stwierdzeń, czasem były zwięzłymi komunikatami, nieraz przypominały formą poetykę rozkazu - do wykonania w ciągu najbliższych kilku godzin.
Przez dziesięciolecia maturzysta starał się przede wszystkim przekonać na piśmie, iż literatura nie daje czytelnikowi najmniejszej przyjemności, nie przenosi go w inne, ciekawsze światy. Tak mógł uważać tylko ryzykant, nie zabiegający o ocenę pozytywną. Prymusi wiedzieli natomiast, że rozłożona księga powiewa niczym sztandar niesiony na czele pochodu ludzkości ku postępowi, a najwybitniejszymi twórcami są ci, którzy przewidzieli światowy tryumf idei socjalistycznych.

Myśl i troska

Maturzyści z pierwszych lat PRL nie musieli w ogóle znać kanonu literatury pięknej - wystarczyło jeśli
zapytania. Tematy przybierały bowiem postać stwierdzeń, czasem były zwięzłymi komunikatami, nieraz przypominały formą poetykę rozkazu - do wykonania w ciągu najbliższych kilku godzin.<br>Przez dziesięciolecia maturzysta starał się przede wszystkim przekonać na piśmie, iż literatura nie daje czytelnikowi najmniejszej przyjemności, nie przenosi go w inne, ciekawsze światy. Tak mógł uważać tylko ryzykant, nie zabiegający o ocenę pozytywną. Prymusi wiedzieli natomiast, że rozłożona księga powiewa niczym sztandar niesiony na czele pochodu ludzkości ku postępowi, a najwybitniejszymi twórcami są ci, którzy przewidzieli światowy tryumf idei socjalistycznych.<br><br>&lt;tit&gt;Myśl i troska&lt;/&gt;<br><br>Maturzyści z pierwszych lat PRL nie musieli w ogóle znać kanonu literatury pięknej - wystarczyło jeśli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego