Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
matury.
Większość z moich "dzieci" była w moim wieku lub nawet starsza ode mnie.
Kilku moich uczniów przychodziło do szkoły z automatami i podczas lekcji rozbierali je i czyścili.
Nigdy nie kazałam im odkładać broni, bo bałam się narazić na śmieszność.
Bałam się, że nie usłuchają mnie, nie chciałam więc ryzykować swoim autorytetem...
Ucząc w szkole sama zrobiłam maturę.

I wszystko było dobrze, dopóki był ze mną Stefan.
Potem, kiedy Stefana zabrakło, uciekłam z tamtego miasteczka i rozpoczęłam studia.
Miałam zaległości w niektórych przedmiotach, więc poszłam na Wyższą Szkołę Wychowania Fizycznego sądząc, że ten kierunek studiów najłatwiejszy.
Nie były to studia
matury.<br> Większość z moich "dzieci" była w moim wieku lub nawet starsza ode mnie.<br> Kilku moich uczniów przychodziło do szkoły z automatami i podczas lekcji rozbierali je i czyścili.<br> Nigdy nie kazałam im odkładać broni, bo bałam się narazić na śmieszność.<br> Bałam się, że nie usłuchają mnie, nie chciałam więc ryzykować swoim autorytetem...<br> Ucząc w szkole sama zrobiłam maturę.<br> &lt;page nr=47&gt;<br> I wszystko było dobrze, dopóki był ze mną Stefan.<br> Potem, kiedy Stefana zabrakło, uciekłam z tamtego miasteczka i rozpoczęłam studia.<br> Miałam zaległości w niektórych przedmiotach, więc poszłam na Wyższą Szkołę Wychowania Fizycznego sądząc, że ten kierunek studiów najłatwiejszy.<br> Nie były to studia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego