złych wiadomości.</><br><br><div type="art"><br><br><tit>KOMENTARZE</><br><br><div1><br><br><tit>Roma locuta, ale causa nie finita</><br><br><tit>Kłopoty z Komisją Europejską to drobiazg. Mobilizujmy się na konstytucję.</><br><br>Polska - kraj Unii Europejskiej - przeżywa wszystkie jej kłopoty i radości. Najpierw kłopot: nie mamy nowej Komisji, bo desygnowany jej przewodniczący Portugalczyk Jose Manuel Barroso wolał odroczyć jej akceptację w parlamencie, niż ryzykować starcie z eurodeputowanymi. Poszło, jak wiadomo, o kandydata na nowego komisarza, Włocha Rocco Buttiglione, który poirytował dużą część posłów, zwłaszcza socjalistów i zielonych, swymi konserwatywnymi poglądami na rolę kobiet w życiu i na homoseksualistów.<br><br>Włoch niezbyt zręcznie się tłumaczył, że każdy przecież może mieć poglądy, szczególnie on jako katolik, a