gdyby Krysia zapytała teraz o zdrowie jej matki i o to, <br>czy Adeli nie za trudno dać sobie radę z dziećmi, chorą <br>i gospodarstwem, to Adela... Ale Krysia słuchała jej z widocznym <br>roztargnieniem, tak jak wtedy, gdy Adela opowiadała jej o kradzieży, <br>a potem zapytała tylko: <br><br>- Dlaczego przychodzisz teraz tak rzadko? Czy gniewasz się <br>na mnie, Adelciu? <br><br>I zaraz zaczęła bajdurzyć o Felku. <br><br>Bo ta niby dobra Krysia to zawsze się do wszystkiego odnosiła <br>tak, jakby świat kręcił się wyłącznie koło <br>niej samej. Koło jej bajek, jej "przyjaźni", jej radości <br>i jej cierpień. A w dodatku te radości i cierpienia, <br>i