Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
ówczesny prokurator wojewódzki ignorował ponaglenia ze strony prokuratora apelacyjnego. Brała górę solidarność zawodowa, czy jakaś specjalna taktyka kadrowa?
Wielu prokuratorów oburzało się na jakiekolwiek posądzenia o współpracę ze złodziejami. Uważali, że to spisek przestępczego podziemia, prowokacja, próba podważenia autorytetu prokuratorskiego środowiska. Dopiero zmiana na stanowisku szefa lubelskiej prokuratury spowodowała - zdaniem rzecznika Prokuratury Apelacyjnej - przyspieszenie koniecznych zmian kadrowych.
Śledztwo ma charakter rozwojowy. Mieszkańcy Terespola i Białej Podlaskiej nie są zaskoczeni powiązaniami niektórych miejscowych prokuratorów z firmami handlującymi kradzionymi samochodami. - Człowiek nie jest ślepy. Jak widać, że sąsiad zmienia samochody jak rękawiczki i wszystkie są na zachodniej rejestracji, to coś tu nieprzyjemnie pachnie
ówczesny prokurator wojewódzki ignorował ponaglenia ze strony prokuratora apelacyjnego. Brała górę solidarność zawodowa, czy jakaś specjalna taktyka kadrowa?<br>Wielu prokuratorów oburzało się na jakiekolwiek posądzenia o współpracę ze złodziejami. Uważali, że to spisek przestępczego podziemia, prowokacja, próba podważenia autorytetu prokuratorskiego środowiska. Dopiero zmiana na stanowisku szefa lubelskiej prokuratury spowodowała - zdaniem rzecznika Prokuratury Apelacyjnej - przyspieszenie koniecznych zmian kadrowych.<br>Śledztwo ma charakter rozwojowy. Mieszkańcy Terespola i Białej Podlaskiej nie są zaskoczeni powiązaniami niektórych miejscowych prokuratorów z firmami handlującymi kradzionymi samochodami. &lt;q&gt;- Człowiek nie jest ślepy. Jak widać, że sąsiad zmienia samochody jak rękawiczki i wszystkie są na zachodniej rejestracji, to coś tu nieprzyjemnie pachnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego