Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa z Ewą
Rok powstania: 2003
Tytuł: rozmowa z Ewą
Rok powstania: 2003
Kończy w tym roku SGH, a prawo to skończy za dwa lata jakoś tak. A słyszałam , że w ogóle mama była na plotkach u twojej mamy.
Tak. Opowiadała jakieś niestworzone rzeczy, w rodzaju, że Krzysio to tak za mną tęskni i bardzo chciałby się ze mną zobaczyć. Jakby się chciał rzeczywiście ze mną zobaczyć, to by zadzwonił.
No w sumie tak.
Bo mój numer telefonu nie zmienia się od lat...Jakichś pięciu... zwłaszcza komórki.
Bardzo cię za to lubię.
No widzisz.
Jesteś jednym z niewielu constansów w moim życiu. Nie zależnie od tego ile czasu się nie widzimy, to zawsze wiem
Tak. Opowiadała jakieś niestworzone rzeczy, w rodzaju, że Krzysio to tak za mną tęskni i bardzo chciałby się ze mną zobaczyć. Jakby się chciał rzeczywiście ze mną zobaczyć, to by zadzwonił.
No w sumie tak.
Bo mój numer telefonu nie zmienia się od lat...Jakichś pięciu... zwłaszcza komórki.
Bardzo cię za to lubię.
No widzisz.
Jesteś jednym z niewielu constansów w moim życiu. Nie zależnie od tego ile czasu się nie widzimy, to zawsze wiem
Kończy w tym roku SGH, <vocal desc="mmm"> a prawo to skończy za dwa lata jakoś tak. A słyszałam , że w ogóle <gap reason="privacy"> mama była na plotkach u twojej mamy. </><br><who2> Tak. Opowiadała jakieś niestworzone rzeczy, w rodzaju, że Krzysio to tak za mną tęskni i bardzo chciałby się ze mną zobaczyć. Jakby się chciał rzeczywiście ze mną zobaczyć, to by zadzwonił. </><br><who1> No w sumie tak. </> <br><who2> Bo mój numer telefonu nie zmienia się od lat...Jakichś pięciu... zwłaszcza komórki.</><br><who1> Bardzo cię za to lubię. </><br><who2> No widzisz. </> <br><who1> <gap> Jesteś jednym z niewielu constansów w moim życiu. Nie zależnie od tego ile czasu się nie widzimy, to zawsze wiem
