i wszystkie rzeki - jedna rzeka, a wszystkie siekiery - jedna siekiera, a wszyscy ludzie - jeden człowiek... Panie szefie! masło do ryby!... i gdyby ten człowiek wziął siekierę i poszedł na tę górę... mta data, mta data wicli pucli, mta data... i ściął to drzewo, i gdyby to drzewo wpadło do tej rzeki... Henek! Henek! Chodź tu, chodź tu... weźmiesz za mną te sosy i marchewkę...- mta data, mta data, wicli pucli, mta data... i gdyby to drzewo wpadło do rzeki... aj, aj, aj, co by to był za plusk! Aj, aj, aj, no usuńże się, bo widzisz... - łokciem pchnął Fornalskiego -jak dzisiaj