Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Twórczość
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1968
a najlepiej do maskowania rozmów i spotkań służyły wszelkie okazje towarzyskie, zabawy, polowania, bale, imieniny, chrzciny, odbywane czasami w wiele miesięcy po urodzeniu się dziecka. To wszystko pozwalało zbierać się ludziom tak w pałacach, jak i w dworach i dworkach. A pan Mühl lub pan Salz, lub pan Niegolewski jeździł rzemiennym dyszlem z jednej fety na drugą. W tych rozjazdach, poznawszy Konstancję Łubieńską, zawiązał z nią romansik, który wielu ludziom kazał dyskwalifikować patriotyczne zaangażowanie się poety w sprawy narodowe, romansowi temu przypisują przedłużający się pobyt Mickiewicza a Wielkopolsce.
Dziwne, jak często biografowie uważają, że ich bohaterowie żyją na jednej niejako strunie
a najlepiej do maskowania rozmów i spotkań służyły wszelkie okazje towarzyskie, zabawy, polowania, bale, imieniny, chrzciny, odbywane czasami w wiele miesięcy po urodzeniu się dziecka. To wszystko pozwalało zbierać się ludziom tak w pałacach, jak i w dworach i dworkach. A pan Mühl lub pan Salz, lub pan Niegolewski jeździł rzemiennym dyszlem z jednej fety na drugą. W tych rozjazdach, poznawszy Konstancję Łubieńską, zawiązał z nią romansik, który wielu ludziom kazał dyskwalifikować patriotyczne zaangażowanie się poety w sprawy narodowe, romansowi temu przypisują przedłużający się pobyt Mickiewicza a Wielkopolsce.<br> Dziwne, jak często biografowie uważają, że ich bohaterowie żyją na jednej niejako strunie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego