Typ tekstu: Książka
Autor: Gretkowska Manuela
Tytuł: Kabaret metafizyczny
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1994
przypomina sierżanta najemników kierującego akcją desantu - co chwila odpowiada na telefony, spokojnie obserwując przepełnioną salę wielkości ciasnego przedpokoju. - Mamy jeszcze miejsca, zapraszamy.
Szczelnie zamknięte drzwi i okna nadają atmosferze typowo afrykański nastrój - gorąco, wilgoć i duszące aromaty tłuszczu parujące z kuchni. Właściciel, zamiast otworzyć okno, by wpuścić przez nie odrobinę rześkiego kwietniowego powietrza, zastawia stoliki kolejnymi wiatraczkami. Na rozgrzanym kaloryferze największy wiatraczek rozpyla wysuszony, śmierdzący upał. Między stolikami przeciska się afrykański muzyk postukujący wymalowaną tykwą. Zamroczony muzycznym transem pochyla się nad talerzami klientów i coś melodyjnie mamrocze. Giugiu nie próbując domyślać się kształtów olbrzymiej afrykańskiej ryby wypływającej brzuchem z burego sosu
przypomina sierżanta najemników kierującego akcją desantu - co chwila odpowiada na telefony, spokojnie obserwując przepełnioną salę wielkości ciasnego przedpokoju. - Mamy jeszcze miejsca, zapraszamy.<br>Szczelnie zamknięte drzwi i okna nadają atmosferze typowo afrykański nastrój - gorąco, wilgoć i duszące aromaty tłuszczu parujące z kuchni. Właściciel, zamiast otworzyć okno, by wpuścić przez nie odrobinę rześkiego kwietniowego powietrza, zastawia stoliki kolejnymi wiatraczkami. Na rozgrzanym kaloryferze największy wiatraczek rozpyla wysuszony, śmierdzący upał. Między stolikami przeciska się afrykański muzyk postukujący wymalowaną tykwą. Zamroczony muzycznym transem pochyla się nad talerzami klientów i coś melodyjnie mamrocze. Giugiu nie próbując domyślać się kształtów olbrzymiej afrykańskiej ryby wypływającej brzuchem z burego sosu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego