Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
że może się swobodnie wypłakać, że go nikt nie usłyszy. Ale się omylił. Mała Klu-Klu czuwała, mała Klu-Klu nie odstępowała Maciusia ani na krok. I teraz znów zobaczył ją przy świetle ogromnego brylantu. I Klu-Klu płakała, położyła swą małą czarną rączkę na jego czole i zalewała się rzewnymi łzami.
O, jak żałował Maciuś, że nie znał języka ludożerców. Klu-Klu wszystko by mu powiedziała. Mówiła coś do niego, mówiła bardzo powoli i po parę razy powtarzała ten sam wyraz. Myślała, że tak może Maciuś zrozumie. Pokazywała coś na migi. Ale z tego wszystkiego dwóch rzeczy domyślił się Maciuś
że może się swobodnie wypłakać, że go nikt nie usłyszy. Ale się omylił. Mała Klu-Klu czuwała, mała Klu-Klu nie odstępowała Maciusia ani na krok. I teraz znów zobaczył ją przy świetle ogromnego brylantu. I Klu-Klu płakała, położyła swą małą czarną rączkę na jego czole i zalewała się rzewnymi łzami.<br>O, jak żałował Maciuś, że nie znał języka ludożerców. Klu-Klu wszystko by mu powiedziała. Mówiła coś do niego, mówiła bardzo powoli i po parę razy powtarzała ten sam wyraz. Myślała, że tak może Maciuś zrozumie. Pokazywała coś na migi. Ale z tego wszystkiego dwóch rzeczy domyślił się Maciuś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego