których każdy w okolicy wiedział "&lt;q&gt;że wiele mogą&lt;/&gt;". Po trosze zielarki i zamawiaczki pomagające ludziom i zwierzętom, trochę wróżki, ale bez kart taroka czy szklanej kuli.<br>Danuta Górecka, redaktor naczelny &lt;name type="tit"&gt;"Wróżki"&lt;/&gt;, twierdzi, że polskie, dość liczne czarownice "prawdziwą moc przejawiają, kiedy im coś jest nie na rękę". Czy uczestniczą w sabatach? Ten obyczaj raczej zanika. Polskie czarownice trzeciego tysiąclecia zdają się nie lubić licznych zgromadzeń. Mieszkają zwykle samotnie i to raczej ludzie przychodzą do nich, niż one bratają się z ludźmi.<br>Uwaga, bardzo ważne: podróży na Łysą Górę i innych praktyk czarodziejskich z reguły nie uprawiają niewiasty urodzone w środy, soboty