Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Sieniewicz
Tytuł: Czwarte niebo
Rok: 2003
która prędzej czy później dojdzie po śladach wprost do jego mieszkania. Mała wizja lokalna, czarny tusz na kciuku i stanie się jasne, kto zmasakrował Piotra - grzecznego młodzieńca, robiącego dobre wrażenie na matkach. A Zygmunt okaże się mordercą, który kiedyś robił nie gorsze wrażenie na matkach. Pozornie porządny, a degenerat, utajony sadysta. Ale będą zaskoczeni! Znów powiedzą, że szkoła, rodzina, społeczne panoptikum, że zło czai się w każdym człowieku. Skażą go, wsadzą do pierdla i spokój! Dożywocie... Piękne słowo. Tak... Z rzeczy naprawdę ważnych zostanie jedynie płacz matki, z którym oswoić się będzie najtrudniej.
Czekał na Północnego, gdyż wcale nie zabił go
która prędzej czy później dojdzie po śladach wprost do jego mieszkania. Mała wizja lokalna, czarny tusz na kciuku i stanie się jasne, kto zmasakrował Piotra - grzecznego młodzieńca, robiącego dobre wrażenie na matkach. A Zygmunt okaże się mordercą, który kiedyś robił nie gorsze wrażenie na matkach. Pozornie porządny, a degenerat, utajony sadysta. Ale będą zaskoczeni! Znów powiedzą, że szkoła, rodzina, społeczne panoptikum, że zło czai się w każdym człowieku. Skażą go, wsadzą do pierdla i spokój! Dożywocie... Piękne słowo. Tak... Z rzeczy naprawdę ważnych zostanie jedynie płacz matki, z którym oswoić się będzie najtrudniej.<br>Czekał na Północnego, gdyż wcale nie zabił go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego