Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
o okrągłej twarzy, zaciśniętych ustach i łagodnych oczach. Zdolnościami wojskowymi przypominał generała Hulla. Był nader ostrożny i nieefektywny w działaniu, unikający ryzyka. Nie mógł więc zdobyć sympatii Tecumseha, dysponującego już wtedy armią liczącą trzy tysiące wojowników wywodzących się z trzydziestu dwóch plemion. Proctor odwzajemniał się Indianom lekceważeniem i pogardą. "Nie sądzę - powiedział kiedyś - żeby te czerwone dzikusy mogły okazać się pomocne w prowadzeniu cywilizowanej wojny".
Nowym dowódcą wojsk amerykańskich był teraz przedsiębiorczy generał Harrison, z którym Wielki Szaunis miał stare porachunki. Amerykanie zgromadzili swe siły w Meigs. Brytyjczycy oraz ich alianci zdecydowali się na atak. Oddziały amerykańskie spieszące do tego fortu
o okrągłej twarzy, zaciśniętych ustach i łagodnych oczach. Zdolnościami wojskowymi przypominał &lt;name type="person"&gt;generała Hulla&lt;/&gt;. Był nader ostrożny i nieefektywny w działaniu, unikający ryzyka. Nie mógł więc zdobyć sympatii &lt;name type="person"&gt;Tecumseha&lt;/&gt;, dysponującego już wtedy armią liczącą trzy tysiące wojowników wywodzących się z trzydziestu dwóch plemion. &lt;name type="person"&gt;Proctor&lt;/&gt; odwzajemniał się Indianom lekceważeniem i pogardą. "&lt;q&gt;Nie sądzę&lt;/&gt; - powiedział kiedyś - &lt;q&gt;żeby te czerwone dzikusy mogły okazać się pomocne w prowadzeniu cywilizowanej wojny&lt;/&gt;".<br>Nowym dowódcą wojsk amerykańskich był teraz przedsiębiorczy generał &lt;name type="person"&gt;Harrison&lt;/&gt;, z którym Wielki Szaunis miał stare porachunki. Amerykanie zgromadzili swe siły w &lt;name type="place"&gt;Meigs&lt;/&gt;. Brytyjczycy oraz ich alianci zdecydowali się na atak. Oddziały amerykańskie spieszące do tego fortu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego