Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Nasze srebra
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1972
Nie zginą poo-sreeebrzaaaa-ne
ołtaaaarze kaaar-tof-laaaaneee...
W ślad za MATKĄ BOSKĄ CZĘSTOCHOWSKĄ, która dosiada roweru, FLACHY opuszczają scenę. Słychać daleką melodię ,,Komu dzwonią, temu dzwonią..."
Zjawia się STASIEK, idący pogrzebowo, za nim HR. CYNGIEL z kapeluszem w ręku i rękawiczkami, mając po prawej P. ZOSIĘ. Za nimi salutujący bez przerwy PŁK RASZYN-RASZUŃSKI z P. DZIUBĄ. Zatrzymują się, twarzą do widowni. STASIEK z boku z czapką przy piersi.
STASIEK W pewnym sensie... odprowadziliśmy go...
HR. CYNGIEL występuje krok do przodu Sthhasznie thhudno sie z tym pogodzić... Mimo wszystko - to był nasz hhodak...
P. DZIUBA On jakoś tak... po
Nie zginą poo-sreeebrzaaaa-ne<br> ołtaaaarze kaaar-tof-laaaaneee...<br> W ślad za MATKĄ BOSKĄ CZĘSTOCHOWSKĄ, która dosiada roweru, FLACHY opuszczają scenę. Słychać daleką melodię ,,Komu dzwonią, temu dzwonią..."<br> Zjawia się STASIEK, idący pogrzebowo, za nim HR. CYNGIEL z kapeluszem w ręku i rękawiczkami, mając po prawej P. ZOSIĘ. Za nimi salutujący bez przerwy PŁK RASZYN-RASZUŃSKI z P. DZIUBĄ. Zatrzymują się, twarzą do widowni. STASIEK z boku z czapką przy piersi.<br>STASIEK W pewnym sensie... odprowadziliśmy go...<br>HR. CYNGIEL występuje krok do przodu Sthhasznie thhudno sie z tym pogodzić... Mimo wszystko - to był nasz hhodak...<br>P. DZIUBA On jakoś tak... po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego