Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
Dziś w godzinie małpy cudzoziemcy wysadzili desant. Zastępca komisarza Czi-czen i głównodowodzący Liu Jun-siao szybko rzucili na miejsce swe wojska, które zamaskowali za wzgórzami, a potem ze swych lektyk dowodzili działaniami... Nasze wojska kilkakrotnie strzelały, jednak cudzoziemcy dalej szli naprzód. Wtedy generałowie porzucili swe lektyki, dosiedli koni i salwowali się ucieczką. Wszyscy ludzie uciekali w popłochu, wdrapując się i zbiegając po stokach wzgórz znikali w kierunku drogi Tan-jang. A to ku wielkiej radości cudzoziemców..."
I tak zaczęła się wojna, której losy były przesądzone. Może się wydawać dziwne, że w epoce, która w Europie wydała tylu światłych ludzi, nie
Dziś w godzinie małpy cudzoziemcy wysadzili desant. Zastępca komisarza Czi-czen i głównodowodzący Liu Jun-siao szybko rzucili na miejsce swe wojska, które zamaskowali za wzgórzami, a potem ze swych lektyk dowodzili działaniami... Nasze wojska kilkakrotnie strzelały, jednak cudzoziemcy dalej szli naprzód. Wtedy generałowie porzucili swe lektyki, dosiedli koni i salwowali się ucieczką. Wszyscy ludzie uciekali w popłochu, wdrapując się i zbiegając po stokach wzgórz znikali w kierunku drogi Tan-jang. A to ku wielkiej radości cudzoziemców..."<br> I tak zaczęła się wojna, której losy były przesądzone. Może się wydawać dziwne, że w epoce, która w Europie wydała tylu światłych ludzi, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego