Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
naszej drużyny padła z karnego w 65 minucie, jej strzelcem był Jacek Gawryś.
Już w 7 minucie mogło być 1:0 dla Polonii. Sytuacji nie wykorzystał Jarek Licznerski. Goście mieli doskonałe okazje do zdobycia bramek w 11, 20 i 37 minucie meczu. Po przerwie, ponownie Jarek Licznerski nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. W 53 minucie meczu beznadziejne zachowanie Gawrysia doprowadziło do straty piłki i w konsekwencji do wyrównania. Jacek naprawił swój błąd strzelając karnego po zagraniu ręką w polu karnym. Nie komentuję zachowań sędziów, ale tym razem muszę stwierdzić, że arbiter dostroił się do poziomu meczu.
jp

Sobota, godzina
naszej drużyny padła z karnego w 65 minucie, jej strzelcem był Jacek Gawryś.<br>Już w 7 minucie mogło być 1:0 dla Polonii. Sytuacji nie wykorzystał Jarek Licznerski. Goście mieli doskonałe okazje do zdobycia bramek w 11, 20 i 37 minucie meczu. Po przerwie, ponownie Jarek Licznerski nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. W 53 minucie meczu beznadziejne zachowanie Gawrysia doprowadziło do straty piłki i w konsekwencji do wyrównania. Jacek naprawił swój błąd strzelając karnego po zagraniu ręką w polu karnym. Nie komentuję zachowań sędziów, ale tym razem muszę stwierdzić, że arbiter dostroił się do poziomu meczu.<br>&lt;au&gt;jp&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Sobota, godzina
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego