Typ tekstu: Książka
Autor: Kołodziejczak Tomasz
Tytuł: Krew i kamień
Rok: 2003
banów, mordując swych wcześniejszych władców. Dopiero Penge Admun z pierwszej linii Penge krwawo złamał wpływy przybocznych. On też ustanowił prawa, zgodnie z którymi służba w twierdzy stać się mogła jedynie ułamkiem życia wojownika - nigdy jego piątym celem.
Jakże żałował Doron, że tam, pod Skałą Ptaków, pozostawił ciała czterech przybocznych. Teraz sam musiał zdobyć to, co wtedy już miał w rękach.
Za tymi dwoma szedł już od dłuższego czasu. Na pierwszy rzut oka widać było, że dopiero co wyszli na miasto po całodziennej służbie w twierdzy. Chcieli się zabawić. W oberży pili, obmacywali służebne dziewki, śpiewali. Ten wieczór dopiero się dla nich
banów&lt;/&gt;, mordując swych wcześniejszych władców. Dopiero Penge Admun z pierwszej linii Penge krwawo złamał wpływy przybocznych. On też ustanowił prawa, zgodnie z którymi służba w twierdzy stać się mogła jedynie ułamkiem życia wojownika - nigdy jego piątym celem.<br>Jakże żałował Doron, że tam, pod Skałą Ptaków, pozostawił ciała czterech przybocznych. Teraz sam musiał zdobyć to, co wtedy już miał w rękach.<br>Za tymi dwoma szedł już od dłuższego czasu. Na pierwszy rzut oka widać było, że dopiero co wyszli na miasto po całodziennej służbie w twierdzy. Chcieli się zabawić. W oberży pili, obmacywali służebne dziewki, śpiewali. Ten wieczór dopiero się dla nich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego