Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
Więc kiedy wyszliśmy z tego fatalnego ogrodu, kiedy zrobiłem ostatnie zdjęcie moim srebrnym aparatem - zaczęliśmy mówić o Paulinie Wasiljewnej... Piotr chciał wrócić do teatru, żeby jej zrobić zdjęcie... wtedy porównałem Paulinę Wasiljewnę do Firsa. Dlaczego? Bo obie istoty wcale nie chcą mieć życia dla siebie... Nie wiem... Bo Firsa zostawili samego... a on się temu wcale nie dziwił, bo któż by miał o nim pamiętać... Przecież wszyscy mają tyle ważnych spraw... Bo oba istnienia myślą z przerażeniem o momencie, w którym nie będą już mogły pracować, kiedy stracą... Paulina Wasiljewna pokazuje, że umie jeszcze biegać... i nie ma w tym nic szczególnego
Więc kiedy wyszliśmy z tego fatalnego ogrodu, kiedy zrobiłem ostatnie zdjęcie moim srebrnym aparatem - zaczęliśmy mówić o Paulinie Wasiljewnej... Piotr chciał wrócić do teatru, żeby jej zrobić zdjęcie... wtedy porównałem Paulinę Wasiljewnę do Firsa. Dlaczego? Bo obie istoty wcale nie chcą mieć życia dla siebie... Nie wiem... Bo Firsa zostawili samego... a on się temu wcale nie dziwił, bo któż by miał o nim pamiętać... Przecież wszyscy mają tyle ważnych spraw... Bo oba istnienia myślą z przerażeniem o momencie, w którym nie będą już mogły pracować, kiedy stracą... Paulina Wasiljewna pokazuje, że umie jeszcze biegać... i nie ma w tym nic szczególnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego