Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
i Adasiem, lecieli tym samym samolotem co prymas Glemp. Czuła do prymasa przez ostatnie lata żal, bo na końcówce stanu wojennego wyznaczył ją, wywołując po nazwisku, do przerwania aktorskiego bojkotu telewizji. Właśnie zamknęła tamtą sprawę; prymas wykonał gest, który wzruszyłby każdą matkę. W samolocie Adaś zaproponował księdzu prymasowi zabawę czerwonym samochodzikiem i ksiądz prymas się nie uchylił. Powiedział grzecznie: ti-tiiit, ti-tiiit.
Przyszła córka. W drodze z teatru, w samochodzie (czerwony peugeot) Marysia ostrzega: uważaj, z prawej! Jej mama: widzę. Nie byłabym taka pewna. Hamuje jednak w porę i mówi: o, tramwaj!
Wina tramwaju, nie ulega wątpliwości. Mógł przynajmniej zrobić
i Adasiem, lecieli tym samym samolotem co prymas Glemp. Czuła do prymasa przez ostatnie lata żal, bo na końcówce stanu wojennego wyznaczył ją, wywołując po nazwisku, do przerwania aktorskiego bojkotu telewizji. Właśnie zamknęła tamtą sprawę; prymas wykonał gest, który wzruszyłby każdą matkę. W samolocie Adaś zaproponował księdzu prymasowi zabawę czerwonym samochodzikiem i ksiądz prymas się nie uchylił. Powiedział grzecznie: ti-tiiit, ti-tiiit.<br>Przyszła córka. W drodze z teatru, w samochodzie (czerwony peugeot) Marysia ostrzega: uważaj, z prawej! Jej mama: widzę. Nie byłabym taka pewna. Hamuje jednak w porę i mówi: o, tramwaj!<br>Wina tramwaju, nie ulega wątpliwości. Mógł przynajmniej zrobić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego