do swojej dyspozycji. A więc zastąpienie formuły "żebym ja miał najwięcej" formułą "żeby wszyscy mieli jednakowo dużo i możliwie najwięcej". Nie idzie tu oczywiście o posiadanie w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale - może nawet przede wszystkim - o wolność inicjatywy, swobodę decyzji, dostęp do środków itp.<br>Z tych dwu prostych reguł: samokrytycyzmu i intersubiektywności wynikają - na drodze racjonalnej dedukcji - wszystkie hasła głoszone na świecie co najmniej od czasów rewolucji francuskiej: równość, wolność, demokracja, i te, które doszły nieco później, lecz są nie mniej istotne: pluralizm, tolerancja, otwartość postawy... Z tym, że w "metodologii racjonalności" sformułowania te przestają być tylko hasłami, stają się