ukończeniu chederu, w którym zgłębiał tajemnice talmudu oraz pięciu zaledwie klas szkoły ludowej, na czym zakończyła się jego formalna edukacja, zbuntował się przeciw zacofaniu, fanatyzmowi i ciasnocie swoich żydowskich współwyznawców i pod wpływem instynktownego otwarcia na otaczający go świat kultury polskiej coraz silniej zaczął czuć się Polakiem, zdobywając w drodze samokształcenia nie tylko rozległą wiedzę literacką, ale dochodząc też do przekonania, że w interesie żydostwa, zwłaszcza tego najuboższego, z którego sam się wywodził, leży wydobycie się z owego cywilizacyjnego zacofania i kulturowej izolacji poprzez asymilację ze współistniejącym dokoła żywiołem polskim. Jego własne życie i wielostronna działalność miała być przykładem i argumentem