energetycznej, określanej m.in. układem biorytmów jak pory dnia, miesiąca, roku czy innych cyklicznie lub sporadycznie oddziałujących przyczyn. Zależy więc też od miejsca pobytu, klimatu, temperatury, poziomu jonizacji czy skażenia środowiska. W tym dopiero kontekście rozpatrywać można rodzaj i jakość obciążenia organizmu, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji przeciążenia, kiedy to mechanizmy samoregulacji okazują się niewystarczające, a wydatki energetyczne przekraczają naturalną zdolność regeneracyjną organizmu. Mamy tu więc do czynienia ze swego rodzaju "stresem bez stresu", kiedy nie można wyróżnić jednego (czy choćby tylko głównego) czynnika odpowiedzialnego za przekroczenie granic adaptacji, zaburzenie równowagi, a w konsekwencji, pojawienie się symptomu choroby.<br>Istota zaburzenia polega na