Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 02.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
że nie był agentem służb specjalnych PRL: "W wyniku przeprowadzonej kwerendy w zgromadzonym i dostępnym zasobie archiwalnym Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu nie odnaleziono dokumentów potwierdzających okoliczność, iż służby specjalne gromadziły w toku czynności operacyjno-rozpoznawczych informacje na Pana temat" - twierdzi IPN w specjalnym liście do samorządowca.
- O tym, że jestem na liście Wildsteina, dowiedziałem się 2 lutego. To był ogromny cios dla mnie, jak bym dostał obuchem w głowę. Ubrałem się i musiałem pójść na kilka godzin na spacer wokół Legnicy, aby wszystko przemyśleć. Od razu pojechałem do IPN, żeby wyjaśnić oszczerstwa, jakie padły pod moim
że nie był agentem służb specjalnych PRL: "W wyniku przeprowadzonej kwerendy w zgromadzonym i dostępnym zasobie archiwalnym Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu nie odnaleziono dokumentów potwierdzających okoliczność, iż służby specjalne gromadziły w toku czynności operacyjno-rozpoznawczych informacje na Pana temat" - twierdzi IPN w specjalnym liście do samorządowca. <br>- O tym, że jestem na liście Wildsteina, dowiedziałem się 2 lutego. To był ogromny cios dla mnie, jak bym dostał obuchem w głowę. Ubrałem się i musiałem pójść na kilka godzin na spacer wokół Legnicy, aby wszystko przemyśleć. Od razu pojechałem do IPN, żeby wyjaśnić oszczerstwa, jakie padły pod moim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego