Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 13 / 14
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Krzyknąłem, a on powoli, majestatycznie odwrócił się o 180 stopni i ruszył za tamtym. Po osiemdziesięciu metrach przystanął jeszcze raz, popatrzył i zniknął...
W chwili powstania Gorczańskiego Parku Narodowego, na jego obszarze wilków nie było w ogóle. Dopiero w następnych latach zaczęły pojawiać się pojedyncze sztuki, które przyszły z terenów sąsiednich. Później znów na jakiś czas ich ślady zniknęły, by pojawić się znów, tym razem na stałe. Ile ich jest? Trudno dokładnie oszacować. Zimą widziane były tropy prawdopodobnie dwóch watah. Jedna z nich mogła liczyć około sześciu sztuk. W sumie szacuje się, że jest tu około dziesięciu sztuk. Trudno jednak ustalić
Krzyknąłem, a on powoli, majestatycznie odwrócił się o 180 stopni i ruszył za tamtym. Po osiemdziesięciu metrach przystanął jeszcze raz, popatrzył i zniknął...<br>W chwili powstania Gorczańskiego Parku Narodowego, na jego obszarze wilków nie było w ogóle. Dopiero w następnych latach zaczęły pojawiać się pojedyncze sztuki, które przyszły z terenów sąsiednich. Później znów na jakiś czas ich ślady zniknęły, by pojawić się znów, tym razem na stałe. Ile ich jest? Trudno dokładnie oszacować. Zimą widziane były tropy prawdopodobnie dwóch watah. Jedna z nich mogła liczyć około sześciu sztuk. W sumie szacuje się, że jest tu około dziesięciu sztuk. Trudno jednak ustalić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego