puszcza,<br><br>Słychać jęki Pasternaka,<br>Że cenzura jest nie taka,<br><br>Marianowicz nieraz szlocha,<br>Że cenzura go nie kocha,<br><br>I Minkiewicz przy kielichu<br>Także skarży się po cichu.<br><br>Gdy we czwórkę sobie golną,<br>Zapytują, co im wolno,<br><br>A znów czego im nie wolno,<br>Jaką wziąć granicę dolną,<br><br>Jaką górną, jakie ramy<br>Dla satyry w Polsce mamy,<br><br>Bo wróg przecież ciągle knowa.<br>Więc jak z tą wolnością słowa?<br><br><br><br>6<br><br>A faktycznie - o czym wolno?<br>Politykę dziabnąć rolną?<br><br>Teatr? Film? czy Telewizję?<br>Łatwo popaść jest w kolizję.<br><br>Ministerstwo? Ja nie radzę!<br>Może jakąś inną władzę?<br><br>Może jakieś Zjednoczenie?<br>Jakie? Raczej nie wymienię.<br><br>Oto taktyka ostrożna