pojawi.<br>Powtórny przejazd również nie dał rezultatów, widoczność była w dalszym ciągu beznadziejna.<br>28.<br>Otyński był zupełnie zbulwersowany. Nic nie rozumiał. Wszystko tak ładnie szło, rezultaty z poszczególnych odcinków specjalnych napływały bardzo sprawnie, tak że mógł podawać co godzinę aktualną . sytuację na trasie Wyrobie, tak jak obiecał i potem z satysfakcją wysłuchiwał w grającym cichutko radiu krótkich wiadomości o rajdzie. I nagle ten telefon, zupełnie niezrozumiały - załoga numer dwa, Gorczyca z pilotem Skowrońskim na Polskim Fiacie, zaginęła na trasie wyścigowej próby górskiej. Gorączkowo wypytywał <page nr= 113><br>o szczegóły, ale rozmówca sam nic nie wiedział. Wystartowali, nie dojechali na metę, poszukiwania w nocy, we