Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
przyjęciu nowych krajów do Unii. W dwóch najważniejszych krajach, nazywanych wspólnie motorem Unii, czyli w Niemczech i Francji, liczba przeciwników przerasta liczbę zwolenników.
Nie można tego zjawiska zbywać zapewnieniami, że ministrowie niemieccy lub francuscy absolutnie nie blokują przyjęcia Polski do UE. Oczywiście, że nie blokują. Ale doszło, moim zdaniem, do schizofrenii w stosunkach Polski z Unią. Nasz rząd dotychczas bardzo umiarkowanie interesował się Komitetem Integracji Europejskiej, rządowa agenda w praktyce ogranicza się do negocjacji i cieszymy się, że zamknięto ten lub inny ich rozdział. Natomiast z badań opinii publicznej w Piętnastce wynika, że ludzi nie obchodzą żadne techniczne sprawy. Polaków w
przyjęciu nowych krajów do Unii. W dwóch najważniejszych krajach, nazywanych wspólnie motorem Unii, czyli w Niemczech i Francji, liczba przeciwników przerasta liczbę zwolenników.<br>Nie można tego zjawiska zbywać zapewnieniami, że ministrowie niemieccy lub francuscy absolutnie nie blokują przyjęcia Polski do UE. Oczywiście, że nie blokują. Ale doszło, moim zdaniem, do schizofrenii w stosunkach Polski z Unią. Nasz rząd dotychczas bardzo umiarkowanie interesował się Komitetem Integracji Europejskiej, rządowa agenda w praktyce ogranicza się do negocjacji i cieszymy się, że zamknięto ten lub inny ich rozdział. Natomiast z badań opinii publicznej w Piętnastce wynika, że ludzi nie obchodzą żadne techniczne sprawy. Polaków w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego