Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
się na brzegu jeziora, w pobliżu miejsca, gdzie wylądowaliśmy "salamandrą".
Była wyryta na wielkim, granitowym głazie narzutowym, o który z cichym sykiem rozbijały się fale jeziora.
- Jak pan sądzi, może skrytka jest pod tym głazem? - spytała naiwnie Kasia .
Roześmiałem się.
- Cóż to musiałby być za olbrzym, żeby unieść głaz i schować coś pod nim. Z jednej strony głazu jest woda, a z drugiej tak wilgotno, że każda rzecz tu zakopana uległaby natychmiastowemu zniszczeniu. Nie, moja droga. Ta szachownica nie kryje żadnej tajemnicy.
- A po co ją tutaj wyryto?
- Prawdopodobnie właśnie w tym miejscu kończyły się grunty majątku Haubitzów. Głaz z szachownicą
się na brzegu jeziora, w pobliżu miejsca, gdzie wylądowaliśmy "salamandrą".<br>Była wyryta na wielkim, granitowym głazie narzutowym, o który z cichym sykiem rozbijały się fale jeziora.<br>- Jak pan sądzi, może skrytka jest pod tym głazem? - spytała naiwnie Kasia &lt;page nr=48&gt;.<br>Roześmiałem się.<br>- Cóż to musiałby być za olbrzym, żeby unieść głaz i schować coś pod nim. Z jednej strony głazu jest woda, a z drugiej tak wilgotno, że każda rzecz tu zakopana uległaby natychmiastowemu zniszczeniu. Nie, moja droga. Ta szachownica nie kryje żadnej tajemnicy.<br>- A po co ją tutaj wyryto?<br>- Prawdopodobnie właśnie w tym miejscu kończyły się grunty majątku Haubitzów. Głaz z szachownicą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego