Typ tekstu: Książka
Autor: Joanna Kulmowa
Tytuł: Topografia myślenia
Rok: 2001
brr... Więc przebiegam tamtędy w panice i tylko w dzień, kiedy u wylotu labiryntu zbawia mnie światło.
Teraz uchylone są drzwi do pokoju mamy, która odkłada książkę, odsuwa śniadaniową tacę i broni się przed pocałunkiem, wywijając dolną wargę, żeby mnie przestraszyć. To nic, to taka zabawa, bardziej boję się maminych ściągniętych brwi i pionowej zmarszczki na czole, i mroźnego tonu. Aby zażegnać burzę, zabawię się w śniadanie w moim pokoju, kopiąc ukradkiem nogę niskiego stolika. Potem bawimy się w spacer do parku, na lewo, za kioskiem ze słodyczami, o które nie wolno się napierać, chociaż są tam kolorowe lizaki. Na lewo
brr... Więc przebiegam tamtędy w panice i tylko w dzień, kiedy u wylotu labiryntu zbawia mnie światło.<br>Teraz uchylone są drzwi do pokoju mamy, która odkłada książkę, odsuwa śniadaniową tacę i broni się przed pocałunkiem, wywijając dolną wargę, żeby mnie przestraszyć. To nic, to taka zabawa, bardziej boję się maminych ściągniętych brwi i pionowej zmarszczki na czole, i mroźnego tonu. Aby zażegnać burzę, zabawię się w śniadanie w moim pokoju, kopiąc ukradkiem nogę niskiego stolika. Potem bawimy się w spacer do parku, na lewo, za kioskiem ze słodyczami, o które nie wolno się napierać, chociaż są tam kolorowe lizaki. Na lewo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego