Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
wnętrze grobowca natychmiast zobaczyłem coś, co napełniło mnie gniewem, goryczą i złością.
- A niech to wszyscy diabli wezmą! - zawołałem głośno. Nadbiegł doktor, chłopcy i Kasia.
- Co się stało? - zapytała Hilda.
- Pani się pyta, co się stało? - odparłem że złością.
Zapaliłem latarkę elektryczną, aby usunąć półmrok z grobowca. - Spójrzcie na tę ścianę - wyjaśniłem powód swego wzburzenia. - Są tam cztery dziury po śrubach, które w tym miejscu kiedyś przytrzymywały jakąś tablicę. Właśnie tu zapewne wisiała płyta nagrobkowa z imieniem i nazwiskiem, datą urodzenia i zgonu oraz... No, z czym jeszcze? - zapytałem.
- Z herbem - odpowiedział Tell.
- Tak, z herbem Haubitzów, a więc z szachownicą
wnętrze grobowca natychmiast zobaczyłem coś, co napełniło mnie gniewem, goryczą i złością.<br>- A niech to wszyscy diabli wezmą! - zawołałem głośno. Nadbiegł doktor, chłopcy i Kasia.<br>- Co się stało? - zapytała Hilda.<br>- Pani się pyta, co się stało? - odparłem że złością.<br>Zapaliłem latarkę elektryczną, aby usunąć półmrok z grobowca. - Spójrzcie na tę ścianę - wyjaśniłem powód swego wzburzenia. - Są tam cztery dziury po śrubach, które w tym miejscu kiedyś przytrzymywały jakąś tablicę. Właśnie tu zapewne wisiała płyta nagrobkowa z imieniem i nazwiskiem, datą urodzenia i zgonu oraz... No, z czym jeszcze? - zapytałem.<br>- Z herbem - odpowiedział Tell.<br>- Tak, z herbem Haubitzów, a więc z szachownicą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego