mąki i cukru, to będzie też zdrowe. Beata Pawlikowska </><br><br>Kupiłam mąkę żytnią razową i przystąpiłam do działań kuchennych. Przeczucie powinno było mnie tknąć już na początku, kiedy wysypałam mąkę do miski, ale niestety ręka, jaką poczułam nagle na ramieniu, nie należała do mojego Anioła Stróża, tylko do sąsiadki. <br>- Będziesz gipsować ściany? - zapytała ze współczuciem i poprosiła o szklankę mąki. Nie wyprowadzałam jej z błędu, bez słowa oddając jej całą białą mąkę. Dorzuciłam do miski 6 jajek, szklankę cukru, dwie szklanki mleka i podwójną ilość drożdży, bo mi się wydawało, że żytnia mąka jest cięższa, więc potrzebuje do wyrośnięcia dodatkowej muskulatury. Masa