Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
sekretarka szefa "S". - Ba, on Amerykanin, został nawet przewodniczącym komisji zakładowej "S" pracowników Komisji Krajowej - przypomina sobie Teresa Zabża, z działu zagranicznego "krajówki".
Bob, który mówi świetnie po polsku, ale nadal ma wyczuwalny amerykański akcent, jest tematem setek anegdot. Kiedyś Zabża poprosiła go, by sprawdził, czy w bufecie jest jakieś "ścierwo". - Chodzi ci o padlinę? - upewniał się Fielding.
Był znany z dwóch rzeczy. Przez cały czas chodził w jednym swetrze i nigdy nie udało mu się dorobić mieszkania w Gdańsku. - Wszystko, co zarabiał, wydawał na prezenty i wyjazdy do innych miejsc, gdzie coś się dzieje - mówi Zabża. - Cały czas ciągnął go
sekretarka szefa &lt;name type="org"&gt;"S"&lt;/&gt;. - Ba, on Amerykanin, został nawet przewodniczącym komisji zakładowej &lt;name type="org"&gt;"S"&lt;/&gt; pracowników &lt;name type="org"&gt;Komisji Krajowej&lt;/&gt; - przypomina sobie &lt;name type="person"&gt;Teresa Zabża&lt;/&gt;, z działu zagranicznego &lt;orig&gt;"krajówki"&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Bob&lt;/&gt;, który mówi świetnie po polsku, ale nadal ma wyczuwalny amerykański akcent, jest tematem setek anegdot. Kiedyś &lt;name type="person"&gt;Zabża&lt;/&gt; poprosiła go, by sprawdził, czy w bufecie jest jakieś "ścierwo". - Chodzi ci o padlinę? - upewniał się &lt;name type="person"&gt;Fielding&lt;/&gt;.<br>Był znany z dwóch rzeczy. Przez cały czas chodził w jednym swetrze i nigdy nie udało mu się dorobić mieszkania w &lt;name type="place"&gt;Gdańsku&lt;/&gt;. - Wszystko, co zarabiał, wydawał na prezenty i wyjazdy do innych miejsc, gdzie coś się dzieje - mówi &lt;name type="person"&gt;Zabża&lt;/&gt;. - Cały czas ciągnął go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego