Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
rozpadem gniazda, które mimo wszystko w jej odczuciu było zawsze. Obojgu zależało, aby jak najmniej poszczerbić swój wizerunek w oczach dziecka. Starali się bardzo, zwłaszcza w sądzie, gdzie powściągliwi, kulturalni, eleganccy względem siebie, sprawili znakomite wrażenie i osiągnęli rezultat przeciwny od zamierzonego.
- Sąd nie widzi powodu do rozwiązania małżeństwa - orzekła sędzina na pierwszej rozprawie i dała im sześć miesięcy do namysłu.
- Powinniście zaprezentować się gorzej. Któreś musi się poświęcić. Albo niech ojciec wymyśli powiedzmy przyjaciółkę w ciąży, albo matka kochanka - powiedziała Ulka z tym swoim roztargnionym wyrazem twarzy, jakby przebywała zupełnie gdzie indziej.
Oboje rodzice zbyli dobrą radę milczeniem.
Nie czekali
rozpadem gniazda, które mimo wszystko w jej odczuciu było zawsze. Obojgu zależało, aby jak najmniej poszczerbić swój wizerunek w oczach dziecka. Starali się bardzo, zwłaszcza w sądzie, gdzie powściągliwi, kulturalni, eleganccy względem siebie, sprawili znakomite wrażenie i osiągnęli rezultat przeciwny od zamierzonego.<br>- Sąd nie widzi powodu do rozwiązania małżeństwa - orzekła sędzina na pierwszej rozprawie i dała im sześć miesięcy do namysłu.<br>- Powinniście zaprezentować się gorzej. Któreś musi się poświęcić. Albo niech ojciec wymyśli powiedzmy przyjaciółkę w ciąży, albo matka kochanka - powiedziała Ulka z tym swoim roztargnionym wyrazem twarzy, jakby przebywała zupełnie gdzie indziej.<br>Oboje rodzice zbyli dobrą radę milczeniem.<br>Nie czekali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego