Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
nawet w wydaniu Barańskiego to studium porzucenia, niby wszechstronne i dobrze grane, wydało mi się nudne i płaskie w opisie emocji. We wtorek Dwójka pokazała obsypany Cezarami film Louisa Malle'a "Do widzenia, chłopcy". Patrzyłem z fascynacją, jak prostymi, oszczędnymi środkami filmowego wyrazu można osiągnąć dramatyzm i wzruszyć, nie popadając w sentymentalizm. Także w Dwójce - "Kroki na schodach", sztuka Hemara w reżyserii Zygadły. W czasach Hemara pułkownik Wieniawa mawiał: Skończyły się żarty, zaczynają się schody. Wolę Hemara w żartach. Niepotrzebnie przypomniał mu Zygadło to potknięcie na schodach.


Jan Paweł II: Polska woła o ludzi sumienia

Mirosław Ikonowicz, Witold Pawłowski

Dopóki Bóg pozwoli
nawet w wydaniu Barańskiego to studium porzucenia, niby wszechstronne i dobrze grane, wydało mi się nudne i płaskie w opisie emocji. We wtorek Dwójka pokazała obsypany Cezarami film Louisa Malle'a "Do widzenia, chłopcy". Patrzyłem z fascynacją, jak prostymi, oszczędnymi środkami filmowego wyrazu można osiągnąć dramatyzm i wzruszyć, nie popadając w sentymentalizm. Także w Dwójce - "Kroki na schodach", sztuka Hemara w reżyserii Zygadły. W czasach Hemara pułkownik Wieniawa mawiał: Skończyły się żarty, zaczynają się schody. Wolę Hemara w żartach. Niepotrzebnie przypomniał mu Zygadło to potknięcie na schodach.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt; Jan Paweł II: Polska woła o ludzi sumienia&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt; Mirosław Ikonowicz, Witold Pawłowski&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt; Dopóki Bóg pozwoli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego