Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
etapowych
przez łączników zaangażowanych w akcji przerzutowej "Ewa",
innych kierowali tam mieszkańcy Losoncza, przeważnie
Słowacy, doskonale zorientowani w sytuacji.
Gdy nadeszło Boże Narodzenie, Jan Wojciuch sprawiedliwie
podzielił swój czas między obu przyjaciół z Losoncza,
pierwszy dzień spędzając u swego gościnnego gospodarza,
drugi u Lorenca. Nie zdołali oni jednak, mimo swojej
serdeczności, zastąpić mu najbliższych. Odezwała się tęsknota za
domem - za polską jodłą i polskim sianem pod śnieżnobiałym
obrusem, za niepowtarzalnym klimatem tych świąt w rodzinnej wsi.
Przyszedł styczeń 1940 roku i Jan Wojciuch nadal gorliwie
oddawał się w Losonczu swemu nowemu zajęciu. Któregoś
dnia w pierwszej połowie stycznia wybrał się na
etapowych<br>przez łączników zaangażowanych w akcji przerzutowej "Ewa",<br>innych kierowali tam mieszkańcy Losoncza, przeważnie<br>Słowacy, doskonale zorientowani w sytuacji.<br> Gdy nadeszło Boże Narodzenie, Jan Wojciuch sprawiedliwie<br>podzielił swój czas między obu przyjaciół z Losoncza,<br>pierwszy dzień spędzając u swego gościnnego gospodarza,<br>drugi u Lorenca. Nie zdołali oni jednak, mimo swojej<br>serdeczności, zastąpić mu najbliższych. Odezwała się tęsknota za<br>domem - za polską jodłą i polskim sianem pod śnieżnobiałym<br>obrusem, za niepowtarzalnym klimatem tych świąt w rodzinnej wsi.<br> Przyszedł styczeń 1940 roku i Jan Wojciuch nadal gorliwie<br>oddawał się w Losonczu swemu nowemu zajęciu. Któregoś<br>dnia w pierwszej połowie stycznia wybrał się na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego