Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
to mnóstwo pieniędzy. Rosjanie, choć ubożsi, często mają lepsze pomysły.

Dziadku, Ruscy w kosmos polecieli!
- Wszyscy?
- Nie, tylko jeden.
- To co ty mnie głowę zawracasz...
Sformułowanie "rosyjski program kosmiczny" budzi uśmiech politowania na niejednej twarzy i stanowi źródło nieustających dowcipów. Lekceważy się je nie tylko w Polsce. Na przykład amerykański serwis www.spaceflightnow.com, opisując wymianę załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), do której doszło w zeszłym tygodniu, przedstawia najpierw Johna Philipsa, mającego pełnić funkcję inżyniera lotu, a dopiero potem wspomina, że dowódcą całej stacji zostanie rosyjski kosmonauta Siergiej Krikalew.
Pobłażanie, lekka pogarda z nutką drwiny towarzyszące podbojowi kosmosu przez naszych wschodnich
to mnóstwo pieniędzy. Rosjanie, choć ubożsi, często mają lepsze pomysły.&lt;/&gt;<br> <br>Dziadku, Ruscy w kosmos polecieli! <br>- Wszyscy? <br>- Nie, tylko jeden. <br>- To co ty mnie głowę zawracasz... <br>Sformułowanie "rosyjski program kosmiczny" budzi uśmiech politowania na niejednej twarzy i stanowi źródło nieustających dowcipów. Lekceważy się je nie tylko w Polsce. Na przykład amerykański serwis www.spaceflightnow.com, opisując wymianę załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), do której doszło w zeszłym tygodniu, przedstawia najpierw Johna Philipsa, mającego pełnić funkcję inżyniera lotu, a dopiero potem wspomina, że dowódcą całej stacji zostanie rosyjski kosmonauta Siergiej Krikalew. <br>Pobłażanie, lekka pogarda z nutką drwiny towarzyszące podbojowi kosmosu przez naszych wschodnich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego