Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Dębicka zorganizowała wystawę, na którą eksponaty wypożyczył największy kolekcjoner sztuki na świecie Erick Franck. Są nimi fotografie w tysiąckrotnym powiększeniu "metek" Marioli Przyjemskiej. Starannie utkane, zerwane z różnych części garderoby "metki" (trzeba to przyznać) robią w tym monstrualnym formacie niesamowite wrażenie.
"Tendencje" są refleksjami na temat kultury wyglądu, naszego histerycznego "sfiksowania" na punkcie naszego ciała i co za tym następuje - bezkrytycznego podążania za modą, blichtrem za wszelką cenę. Dlatego dwunastu aktorów, występujących w tym wymykającym się wszelkim definicjom przedstawieniu, przegląda się ciągle i mizdrzy przy lustrze.
Wiele rodzajów sztuki przewija się na scenie "Tendencji". Mamy tu do czynienia z prawdziwym catwalkiem
Dębicka zorganizowała wystawę, na którą eksponaty wypożyczył największy kolekcjoner sztuki na świecie Erick Franck. Są nimi fotografie w tysiąckrotnym powiększeniu "metek" Marioli Przyjemskiej. Starannie utkane, zerwane z różnych części garderoby "metki" (trzeba to przyznać) robią w tym monstrualnym formacie niesamowite wrażenie. <br>"Tendencje" są refleksjami na temat kultury wyglądu, naszego histerycznego "sfiksowania" na punkcie naszego ciała i co za tym następuje - bezkrytycznego podążania za modą, blichtrem za wszelką cenę. Dlatego dwunastu aktorów, występujących w tym wymykającym się wszelkim definicjom przedstawieniu, przegląda się ciągle i mizdrzy przy lustrze. <br>Wiele rodzajów sztuki przewija się na scenie "Tendencji". Mamy tu do czynienia z prawdziwym catwalkiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego