na świecie, tyle innych, piękniejszych może miast, lasów i rzek - a jednak obraz tego jedynego, kochanego, nosił zawsze w sobie.<br><br><div1><dialect>Piykne w świecie miasta piykne w świecie strony, ale cłeka ciągnie kany się ulągnie.<br>Nieroz sie mi śnijom owiecki i hole banujemy za wami bo my som górole.<br>Tak byk sie rod napił tyj nasej zyntycy, tyz byk nie poniechoł z becułki kwaśnicy.<br>Worce zyć, worce zyć do chałupy wrócić by się Matkom, Ojcem górami naciesyć...</></><br><br>Odszedł Ludwik Mrugała. Po pracowitym, godnym życiu poniósł przed <dialect>Bożyi</> tron miłość, jaką obdarzał swą ukochaną Ojczyznę i tę rodzinną ziemię - Podhale. W prostych słowach