pięt spadają, <vocal desc="laugh"> się śmieli bo wyjechałam z kolegą z pracy, on właśnie czekał na mnie pod Różyckim i właściwie, to już gdyby on nie czekał, to ja bym pewnie tych butów nie kupiła, a tak to już złapałam te i mówię: dobra no już, bo już wiedziałam, że on tam siedzi i obgryza paznokcie pewnie, no, a jak przyjechałam z tymi butami, to, kurczę, tak mi klapały, na tych piętach, bo ja mam tak długą nogą, ale wąskie pięty...</><br><who1>-...<gap reason="unclear"> Ty masz</><br><who10>- ...i mam problem, właśnie z butami, no i się śmieli, że, a, pod sukienką to nie widać, to przylepcem żebym