Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
m.in. trzymiesięczne wynagrodzenia).
W ostatni lipcowy piątek pracownicy mieli otrzymać po 300 zł zaległej pensji za kwiecień (o wypłacie za maj, czerwiec i lipiec mogą tylko marzyć). Pieniędzy nie było, wyszło natomiast zarządzenie prezesa o przymusowym dwutygodniowym urlopie i postoju zakładu. Nie godzą się z tym związki zawodowe. - Lepiej siedzieć przy nieczynnych maszynach niż na urlopie z głodnymi dziećmi - uważa Witold Gozdalski, wiceprzewodniczący branżowego Zw. Zaw. Pracowników Przemysłu Elektromaszynowego. Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy (Solidarność i branżowcy mówią, iż połączyła ich wspólna bieda) szykuje się do zapowiadanego na 21 sierpnia marszu Łucznika na Warszawę. Sto kilometrów z Radomia do Warszawy przejdą pieszo
m.in. trzymiesięczne wynagrodzenia).<br>W ostatni lipcowy piątek pracownicy mieli otrzymać po 300 zł zaległej pensji za kwiecień (o wypłacie za maj, czerwiec i lipiec mogą tylko marzyć). Pieniędzy nie było, wyszło natomiast zarządzenie prezesa o przymusowym dwutygodniowym urlopie i postoju zakładu. Nie godzą się z tym związki zawodowe. - Lepiej siedzieć przy nieczynnych maszynach niż na urlopie z głodnymi dziećmi - uważa Witold Gozdalski, wiceprzewodniczący branżowego Zw. Zaw. Pracowników Przemysłu Elektromaszynowego. Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy (Solidarność i branżowcy mówią, iż połączyła ich wspólna bieda) szykuje się do zapowiadanego na 21 sierpnia marszu Łucznika na Warszawę. Sto kilometrów z Radomia do Warszawy przejdą pieszo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego