o niej z wychodzącej w Paryżu "Kroniki Emigracji Polskiej", <page nr=292> która 14 maja 1834 roku zamieściła następującą wiadomość z Warszawy: "Dawniej jeszcze ogłosiły dzienniki, że Mikołaj bawił się razu jednego na dworze swoim z dwoma małymi synami, pozostałymi po jenerale Sowińskim". Wywodzono stąd dobroć cara i chciano tym przykładem usprawiedliwić uprowadzenie sierot polskich. Pani Sowińska, dowiedziawszy się o tej dobroci cara dla synów, których nie miała, "zdziwiona, że urzędownie ogłoszona jest za matkę, i w obawie, ażeby logika moskiewska nie wyrozumowała stąd jakiego prawa tych dzieci do jej majątku, udaje się do Paskiewicza, zapewnia, że jest bezdzietna i że dwaj chłopcy, o