do członkostwa w UE wyraziła również Austria. Taką deklarację usłyszał wczoraj z ust austriackiego prezydenta Thomasa Klestila Aleksander Kwaśniewski, przebywający tam z oficjalną wizytą. - W wielu sprawach potrzeba czasu i praktyki, aby przekonać się, które obawy są uzasadnione, a które tylko stereotypami - przekonywał Kwaśniewski Austriaków, którzy obawiają się napływu polskiej siły roboczej po naszej akcesji. Tymczasem działania naszych dyplomatów wzbudziły wiele kontrowersji wśród polityków w Polsce. O nowych ustępstwach w sprawie zakupu ziemi przez obywateli UE dowiedzieli się oni, podobnie jak dziennikarze, z zagranicznych mediów. - Takie aroganckie podejście może spowodować negatywny wynik referendum - ostrzegał Roman Giertych z LPR. - Podobnie jak cały Sejm